Niestety problem postawiony w tytule niniejszego artykułu jest ciągle aktualny.
Według statystyk policyjnych co roku na polskich drogach w wyniku wypadków komunikacyjnych ginie 3.000 osób. Do tego wielu z naszych obywateli ginie również w innych wypadkach. Wypadek w pracy, upadek na oblodzonej ulicy, w wyniku spadnięcia przedmiotu z wysokości, czy wreszcie w wyniku przestępstwa.
Tym samym każdego roku kilka tysięcy rodzin w Polsce przeżywa tragedię wynikająca z śmierci bliskiej im osoby: rodzica, dziecka, rodzeństwa.
W sytuacji, gdy za spowodowanie wypadku skutkującego zgonem bliskiej nam osoby ponosi odpowiedzialność osoba trzecia ( kierowca pojazdu, właściciel domu,z którego spadła dachówka, przestępca), to polskie prawo przewiduje możliwość dochodzenia dla bliskich zmarłego stosownego zadośćuczynienia za krzywdę wywołana odejściem bliskiej osoby.
Art. 446. § 1. Jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.
§ 2. Osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
§ 3. Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
§ 4. Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
W sytuacji, gdy do naszej Kancelarii odszkodowawczej trafiają osoby, których bliski zginał w wypadku, to pytaniem jakie w pierwszej kolejności ciśnie się na usta jest : w jakiej wysokości należy się zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej?
W niniejszym wpisie chciałbym odpowiedzieć na to pytanie, z racji siedziby Kancelarii w Poznaniu, odnosząc się do orzeczeń wydawanych przez Sądy właśnie w Poznaniu. Poznań, czy Poznaniacy nie są tu wyjątkiem i również ich dotyka problem związany z śmiercią osoby bliskiej i dochodzeniem z tego tytułu odszkodowania od sprawcy wypadku lub zakładu ubezpieczeń.
Ile zatem powinno wynosić zadośćuczynienie za śmierć najbliższego członka rodziny?
- 120.000 zł za śmierć dwóch synów – wyrok XIII C 83/16 – Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2016-04-08, Sąd wskazał, iż: “Trudno jest wycenić krzywdę powoda, której doznał z powodu śmierci dwóch najbliższych członków rodziny, którymi niewątpliwie byli synowie powoda.. Należy jednak stwierdzić, iż śmierć T. i P. D. była dla powoda tragicznym przeżyciem. Powód był silnie związany z synami, którzy byli dla niego wsparciem. Powód zamieszkiwał z synami, wspólnie spędzał wolny czas, jeździł z T. na zawody żużlowe. Wskutek ich śmierci naruszona została szczególna więź łącząca ojca i syna, co w ocenie sądu uzasadnia oparcie roszczenia powoda na treści art. 23 k.c. i 24 k.c. “
- 50.000 zł za śmierć matki -XII C 1010/17 – wyrok Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2019-03-26
“Zasądzane zadośćuczynienie nie powinno przekraczać rozsądnych granic, gdyż jego celem nie jest wzbogacenie powódki, lecz stosowna kompensata. Kompensata ta, z natury swojej jest częściowa zawsze niedostateczna, ponieważ krzywda doznana przez powódkę jest niewymierna, a śmierć dobrej i życzliwej matki nie może być w pełni zrekompensowana żadną kwotą pieniężną.Według oceny Sądu, przy uwzględnieniu całokształtu wyżej opisanych okoliczności sprawy, zadośćuczynienie to nie powinno przekroczyć 50.000 zł, a ponieważ pozwany zapłacił już 20.000 zł z tego tytułu należało zasądzić od niego na rzecz powódki kwotę 30.000 zł jak w punkcie I wyroku i to na podstawie wyżej wskazanych przepisów.Pozwany oszacował zadośćuczynienie na podstawie oświadczenia powódki spisanego 6 lutego 2016 r. i wysokość zadośćuczynienia określił wówczas w dolnych granicach. Miał jednak ku temu podstawy, bowiem w oświadczeniu powódka nie wskazała swych kłopotów zdrowotnych np. bezsenności. Pominęła też okoliczności związku ze swoim narzeczonym co dawało podstawy do oceny, że częstotliwość osobistych kontaktów z matką i wizyt u rodziców opisała przesadnie.Oczywiste jest, że dziewczyna w tym wieku w pierwszej kolejności spędza czas z narzeczonym, a nie spędza większości weekendów z rodzicami jeżdżąc do nich samodzielnie, lub z siostrą.Żądanie zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 250.000 zł zgłoszone do akt szkodowych w piśmie z dnia 19 października 2015 r., było ewidentnie zawyżone, a pozwany miał podstawy do trwania w przekonaniu, że wszelkie świadczenia należne powódce z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę już spełnił.” - 65.000 zł za śmierć męża, 50.000 zł za śmierć ojca I ACa 41/18 – wyrok Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2018-10-03, “Przepis art. 448 kc, nie zawiera żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego w przypadku zadośćuczynienia przyznawanego na tej podstawie. Kryteria te wypracowała judykatura, szczególnie Sądu Najwyższego. Kierując się tymi wskazaniami, można ogólnie stwierdzić, że określając wysokość zadośćuczynienia, sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rodzaj naruszonego dobra i rozmiar doznanej krzywdy. Niewątpliwie zadośćuczynienie ma przede wszystkim kompensacyjny charakter i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Nie można jednak tracić z pola widzenia, że wysokość ta musi być odpowiednia w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa. W ocenie Sądu Apelacyjnego odpowiednią kwotą zadośćuczynienia na rzecz powódki jest kwota 65.000 zł, a ponieważ pozwany wypłacił dobrowolnie kwotę 16.000 zł, to zasądzoną kwotę obniżono do wysokości 49.000 zł. Z kolei odpowiednią kwotą zadośćuczynienia na rzecz pozostałych powodów jest kwota po 50.000 zł, a ponieważ pozwany wypłacił dobrowolnie kwotę 14.000 zł na rzecz każdego z nich, to zasądzone kwoty obniżono do wysokości 36.000 zł.”
- 80.000 zł za śmierć partnera, konkubenta, ACa 709/18 – wyrok Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2018-10-09 “Zdaniem Sądu Apelacyjnego odpowiednią sumą jest 80.000 zł. Ma ona odczuwalną wartość ekonomiczną i uwzględnia czasokres związku powódki z P. G.. Wynosił on osiem lat, natomiast mieszkali razem pięć lat. Ich związek nie był zatem zbyt długi, ale tworzyli rodzinę, ponieważ urodził im się syn W..Powódka bardzo przeżyła śmierć partnera, ale jej cierpienia psychiczne nie wykraczały poza typowe w takiej sytuacji poczucie osamotnienia, przygnębienia i smutku. Cierpienia powódki nie były też bardzo długotrwałe. W stosunkowo niedługim czasie, w czerwcu 2015 r., wyszła za mąż, co świadczy o tym, że potrafiła pokonać ból i poczucie straty. Miało to zapewne związek z młodym wiekiem powódki. Z ustaleń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji nie wynika również, aby powódka była zmuszona korzystać z pomocy psychologa lub psychiatry.”
- 90.000 zł za śmierć syna,XII C 533/17 – wyrok Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2019-02-08 ” Materiał dowodowy zgromadzony w aktach niniejszej sprawy niewątpliwie dawał podstawę do przyznania powodowi zadośćuczynienia, które nie mogło mieć charakteru symbolicznego. W ocenie Sądu nie budziło wątpliwości, że wskutek wypadku powód utracił bliską sobie osobę, z którą pozostawał w bardzo pozytywnych i zażyłych relacjach i która odgrywała w życiu powoda istotną, jeśli nie najistotniejszą rolę. Nie było zatem podstaw do zakwestionowania, że śmierć syna wywołała u powoda ból i długotrwałe cierpienie. Jak wynika z materiału dowodowego powód był niezwykle związany emocjonalnie z synem. Strata dziecka odcisnęła piętno na kondycji psychicznej powoda, wywołała silny stres, wpłynęła na jego funkcjonowanie w życiu codziennym, spowodowała rozległy uraz psychiczny i intensywną traumę. Kardynalne znaczenie dla oceny rozmiaru krzywdy powoda ma okoliczność, że skutki dramatycznych zdarzeń, powód odczuwa do dziś, choć od tragedii upłynęło 20 lat. Upływ czasu nie zagoił ran, powód odczuwa nadal dolegliwości psychiczne, a proces żałoby nie został domknięty prawidłowo. Powód cierpi na zaburzenia depresyjne i lękowo-mieszane, bezwzględnie wymaga psychoterapii.”
- 20.000 zł za śmierć brata V C 1586/16 – wyrok Sąd Rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z 2018-04-27
“W rezultacie ustalanie świadczenia zadośćuczynienia w wysokości 20.000 zł nie można uznać za nieadekwatne do stwierdzonej traumy. Z jednej strony stanowi ono sumę będącą odczuwalną rekompensatą finansową, która z drugiej strony nie jest zawyżona. W tym kontekście tytułem jedynie przykładowej wzmianki wskazać należy, że przykłady z polskiej judykatury wskazują na wypłaty zadośćuczynień np. na kwotę 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci zerwania więzi rodzinnej wskutek śmierci najbliższego członka rodziny ( tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 stycznia 2013 r., I ACa 999/12, LEX nr 1280491). Powyższe tym bardziej potwierdza zatem odpowiedniość kwoty 20.000 zł, skoro mamy w realiach sprawy do czynienia ze zgonem osoby nie najbliższej dla powoda, lecz jedynie bliskiej, a także z licznymi okolicznościami nakazującymi markować to świadczenie.” - 80.000 zł za śmierć córki, 40.000 zł za śmierć siostry “XII C 388/16 – wyrok Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2018-06-21″Powódki stale zamieszkiwały ze zmarłą, ich więzi były typowe dla relacji rodzinnych. Niewątpliwie zmarła stanowiła wsparcie dla powódek po śmierci męża i ojca w 2007 roku, przechodziły wtedy trudny czas. We trójkę mogły liczyć tylko na siebie, i stanowiły dla siebie wsparcie. Zmarła z uwagi na swój wiek stanowiła dla matki towarzysza rozmów i wsparcie w rozwiązywaniu problemów dnia codziennego. Powódki z H. K. (1) miały dobre relacje, wspólnie spędzały wolny czas, przeznaczając go min. na kino, basen, wspólne gry, wyjazdy.Powódki bardzo przeżywały okoliczności śmierci H., która zginęła tragicznie w wypadku samochodowym, doznała wielonarządowych obrażeń i jej śmierć była wyjątkowo drastyczna. H. K. (1) była młodą osoba wchodzącą dopiero w dorosłe życie. Powódki nie mogą się pogodzić do tej pory ze stratą, L. K. (1) zeznała iż, dla niej okres żałoby trwa cały czas, nie jest w stanie zapomnieć, każdego dnia myśli o zmarłej córce. H. K. (1) pozostaje w pamięci członków rodziny, którzy często chodzą na jej grób.”
- 90.000 zł za śmierć żony,XIV C 10/17 – wyrok Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2018-06-12 “Zgodnie z art. 446 § 4 kc, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. O wysokości zadośćuczynienia decyduje rozmiar krzywdy. Determinują go: wiek osoby najbliższej zmarłemu, dramatyzm jej doznań, konsekwencje straty najbliższej osoby dla jej psychiki (długotrwałość i intensywność negatywnych doznań, wstrząsu psychicznego i dalszych cierpień, ewentualne wystąpienie zaburzeń psychicznych, nie przybierających postaci rozstroju zdrowia), zdolność przezwyciężenia doznanej traumy i odnalezienia się w nowej sytuacji.Z punktu widzenia wyżej wskazanych kryteriów krzywdę powoda trzeba ocenić jako bardzo znaczną. Ze zmarłą żoną łączyła powoda bardzo silna więź. Śmierć żony była dla powoda ogromną tragedią. Wyjątkowo dotkliwe dla powoda była na pewno tak wyjątkowo przykre okoliczności jak : udział powoda w wypadku, czuwanie przy umierającej żonie, zgon w dniu jej urodzin po symbolicznym odśpiewaniu „sto lat” przy łóżku na oddziale intensywnej terapii.Bezpośrednio po wypadku powód cierpiał na dolegliwości psychiczne i nawet miał myśli samobójcze. Wsparcie rodziny oraz grupy AA pomogło mu przetrwać ten bardzo trudny okres. Mimo upływu kilku lat od wypadku, powód wciąż odczuwa przygnębienie i smutek. Zawiedzione nadzieje związane z oczekiwaniami co do wspólnego życia z żoną, dodatkowo potęgują te uczucia.”
Jak więc widać zadośćuczynienia przyznawane przez Sądy w Poznaniu z tytułu śmierci osoby bliskiej zasądzane są w godnej wysokości.