Szkoda całkowita- ustalenie wartości wraku

Strona główna Porady prawne

Bartosz Kowalak

20 maja 2019

W sytuacji, gdy koszty naprawy pojazdu przewyższają wartość pojazdu sprzed szkody, to w sytuacji ustalania odszkodowania z OC sprawcy stosuje się rozliczenie szkody jako tak zwaną szkodę całkowitą.

W skrócie szkoda całkowita, to wartość pojazdu sprzed zdarzenia minus wartość pozostałości ( wraku pojazdu).

 

W tak ustalonym odszkodowania w zasadzie nie ma problemu, chyba że poszkodowany nie jest w stanie sprzedać wraku za teoretyczną wyliczoną przez rzeczoznawcę ubezpieczyciela lub przez biegłego kwotę.

Jest to sytuacja bardzo częsta.

Przy czym zawsze uważałem, iż sąd w takiej sytuacji powinien wziąć pod uwagę właśnie wartość za jaką poszkodowany wrak sprzedał o ile dochował on należytej staranności.

 

Do takiego tez poglądu udało mi się przekonać Sąd Rejonowy w Grodzisku Wielkopolskim, który uznał za wyjściową wartość sprzedaży wraku motocykla w kwocie 2.000 zł, a nie teoretycznie wyliczoną przez biegłego na 6.000 zł. Jak łatwo policzyć dla sumy odszkodowania należnego poszkodowanemu, to 4.000 zł

 

Polecam lekturę orzeczenia sądu w Grodzisku:

“W sprawie wystąpiła szkoda całkowita. Okoliczność ta nie był sporna pomiędzy stronami. Spór dotyczył wartości tak pojazdu nieuszkodzonego jak i pozostałości.

W uznaniu sądu  wysokość szkody, wobec bezspornego faktu, iż na skutek znacznych uszkodzeń pojazdu doszło do szkody całkowitej, powinna zostać ustalona w kwocie odpowiadającej wartości pojazdu w dniu ustalenia odszkodowania pomniejszonej o wartość pozostałości.

Odnosząc te reguły do niniejszej sprawy wskazać należy przede wszystkim, że wyliczenie przez biegłego kosztów naprawy pojazdu ma charakter jedynie szacunkowy. Biegły w swojej opinii stwierdził, że wartość motocykla powoda przed zdarzeniem wynosiła 18.900 zł. Z kolei wartość pozostałości motocykla powoda po zdarzeniu wynosiła 6.000 zł.

Biegły w swojej opinii podniósł, iż wartość pojazdu – motocykla – powoda można ustalić w oparciu o katalog INFO – EKSPERT. Co do wartości pojazdu przed szkodą należy oprzeć się na wnioskach opinii, gdyż choć są one szacunkowe w uznaniu sadu sąd jedynymi możliwymi do ustalenia. Nie możemy obecnie inaczej ustalić jego wartość gdyż nie ma możliwości jego zbycia. Co do pozostałości sytuacja jest odmienna gdyż rzeczywistą jednak wartość pojazdu – motocykla powoda – po zdarzeniu można było ustalić w drodze faktycznej sprzedaży pozostałości.

Każda teoretyczna metoda wyceny obarczona jest ryzykiem błędu. Faktycznie jednak ustalić można wartość pozostałości pojazdu – motocykla – powoda w drodze faktycznej sprzedaży, albowiem wówczas to rynek faktycznie weryfikuje tę wartość.

W  sprawie natomiast jak wynika z ustaleń sądu powód pozostawiony została sam sobie. Strona pozwana ograniczając się do wyceny pojazdu po i przed szkoda nie zaproponowała powodowi pomocy w zbyciu wraku lub ewentualnie zamiaru jego nabycia za ustaloną kwotę. Jednocześnie postępowania likwidacyjne trwało 3 lata. Dopiero w lutym 2018r. przelano powodowi kwotę tytułem odszkodowania. W związku z powyższym stawiany przez pełnomocnika pozwanej powodowi zarzut zbycia pojazdu po rażąco zaniżonej cenie a w związku z tym stanowisku dotyczące oddalenia powództwa jest chybiony.

W ocenie Sądu powód nie podjął żadnych działań ani nie dopuścił się zaniechania w żadnej postaci, które prowadziłoby do komplikowania, hamowania lub udaremniania wykonania, zobowiązania strony pozwanej na jego rzecz (art. 354 § 2 k.p.c.) i nie doszło w tej sprawie do uchylania się przez niego od niezbędnego współdziałania z dłużnikiem w wykonaniu zobowiązania w zakresie minimalizacji szkody, a tym samy zniweczenia zwłoki dłużnika. Strona pozwana nie wykazała na czym miałoby polegać zaniechanie powoda. Powód w momencie zbycia pojazdu przebywał w szpitalu. Potrzebował środków na leczenie i utrzymanie. Trudno w tej sytuacji wymagać od powoda by czekał aż znajdzie się inny nabywca niż ten, który zaproponował cenę 2000,00zł, szczególnie, iż czekał za odszkodowaniem od pozwanego. Znalazł się w sytuacji przymusowej i to nie ze swoje winy. Nie mógł przewidzieć, że taka sytuacja wystąpi i na nią się przygotować. Pozostało pojazdu natomiast trudno traktować jako „chodliwy towar”. W przypadku motocykli jest to tym bardzie utrudnione, że krąg nabywców tego typu wraków jest ograniczony do osób zajmujących tego typu pojazdami.  Powód swoje stanowisko udowodnił dokumentem w postaci umowy sprzedaży pojazdu. Strona pozwana natomiast nie próbowała współpracować z powodem a swoje stanowisko ograniczył tylko do hipotetycznych wyliczeń. Zwłaszcza nie wykazała, iż za kwotę wyliczoną przez biegłego pojazd można było faktycznie zbyć. Jak wyżej wskazano pozwany winien pokryć szkodę „rzeczywistą”. Pozwany zbył resztę pojazdu zatem jego szkoda rzeczywista to różnica pomiędzy wartością pojazdu przed szkodą a wartością zbytej pozostałości. Powód rzeczywiście za resztę pojazdu nie zyskał wyższej kwoty. Pozwany nie wykazał, iż w jego konkretnej sytuacji mógł taką kwotę uzyskać. Przy przyjęciu tej kwoty nie dojdzie do faktycznego wzbogacenia powoda.

W tej sytuacji wysokość szkody to  16900  zł brutto ( 18900,00zł. – 2000,00zł.). Następnie tę kwotę należało umniejszyć o wypłacone wcześniej odszkodowanie z tytułu naprawy pojazdu, co dało kwotę 2500,00 zł brutto (16900,00 zł minus 14400,00 zł).

Sąd orzekł także o konieczności pokryciu przez pozwanego straty poszkodowane w postaci zniszczonej odzieży i kasku. To, że te przedmioty w wyniku wypadku zostały zniszczone, w sprawie było bezsporne. Jak wyżej wskazano ubezpieczyciel sprawcy winie pokryć wszelkie straty w mieniu poszkodowane, w tym te które zmniejszają aktywa. Takie straty powód poniósł. Pozwany co do zasady nie kwestionował swej odpowiedzialności, gdyż wypłacił część odszkodowania. Sporna była wysokość tej szkody. W tym zakresie sad oparł się na niekwestionowanej opinii biegłego. Wartość tych utraconych bezpowrotnie rzeczy biegły wyliczył na kwotę 6161,53 zł. Z uwagi na ich zużycie wartość tą określił na kwotę 4800,00zł.  Odejmując od tej kwoty wypłacone 2610,00zł. otrzymano kwotę 2190,00zł.

Łącznie zatem kwota należna powodowi to 4690,00zł.  Taką kwotę zasądzono oddalając powództwo w pozostałym zakresie.”