Kolejnym roszczeniem, obok zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej i odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej na skutek śmierci osoby bliskiej, jest renta przewidziana przez art. 446 § 2 kodeksu cywilnego.
Zgodnie z tym artykułem: „Osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.”
W przypadku, gdy ktoś jest zainteresowany dochodzeniem roszczeń związanych ze śmiercią osoby bliskiej, często przychodząc do kancelarii pyta prawnika, jakich świadczeń dokładnie może dochodzić i w jakiej wysokości.
W zakresie żądania wypłaty renty trzeba w pierwszej kolejności zastanowić się, kto jest uprawniony do dochodzenia takiego roszczenia.
O tyle, o ile określenie, osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny nie budzi większych wątpliwości, choć wymaga rozwinięcia, o tyle nie jest jasne sformułowanie: inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.”
Wyjaśnienie, w jakich sytuacjach, na zmarłym mógł ciążyć obowiązek alimentacyjny zawiera przykładowo uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 12 stycznia 2017r. (sygn. akt: XVIII C 756/15): „Uprawnionymi do otrzymania tzw. renty obligatoryjnej są osoby, w stosunku do których ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny. Obowiązki takie przewidują art. 23, 27, 60, 128 i n. kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Przy czym istotnym jest, czy spełnione są przesłanki, od realizacji których zależy istnienie obowiązku alimentacyjnego, a bez znaczenia jest, czy zmarły faktycznie te obowiązki wykonywał. Zasądzenie renty obligatoryjnej nie jest zależne od tego, czy obowiązek alimentacyjny zmarłego był stwierdzony prawomocnym wyrokiem ani od tego, czy zmarły obowiązek ten wypełniał. Roszczenie o rentę nie jest również zależne od tego, czy istnieją inne osoby zobowiązane do alimentacji w dalszej kolejności niż zmarły. Jednakże w sytuacji, gdy istnieją osoby zobowiązane w tej samej kolejności (art. 129 § 2 k.r.o.), to sąd, przyznając rentę, powinien tę okoliczność wziąć pod uwagę.
W procesie odszkodowawczym sąd musi ustalić, czy w świetle przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego roszczenia alimentacyjne byłyby zasadne i przez jaki okres. Zasądzona renta nie może być wyższa od kwoty, którą zmarły byłby zobowiązany świadczyć z tytułu obowiązku alimentacyjnego, a przy ustalaniu jej wysokości należy stosować kryteria przyjęte w art. 135 k.r.o. (usprawiedliwione potrzeby uprawnionego oraz możliwości zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego) oraz w art. 446 § 2 k.c. (por. G. Bieniek (w:) Komentarz…, s. 440).
Do renty ma prawo także dziecko poczęte (nasciturus), lecz nienarodzone jeszcze w chwili śmierci ojca (wyrok SN z dnia 4 kwietnia 1966 r., II PR 139/66, OSNCP 1966, nr 9, poz. 158).”
Rozwijając powyższą myśl o uprawnionych do takiej renty to mogą to być to dzieci (zarówno w przypadku śmierci biologicznych rodziców, rodziców adopcyjnych, jak również śmierci powinowatych – męża matki, czy żony ojca), rodzice, małżonek, czy rodzeństwo.
Przechodząc do drugiej grupy osób uprawnionych to należy zwrócić uwagę na kilka kwestii, które to zostały przeanalizowane w Komentarzu do Kodeksu Cywilnego pod red. Pierzykowskiego: jak należy rozumieć osobę bliską, na czym polega stałe i dobrowolne dostarczanie środków utrzymania, a także jak w danej sytuacji interpretować zwrot: jeżeli wymagają tego zasady współżycia społecznego.
„Pojęcie osób bliskich nie jest definiowane przez ustawę i obejmuje zarówno osoby związane węzłem pokrewieństwa bądź powinowactwa, jak i osoby pozostające w bliskich stosunkach faktycznych, jak np. dzieci przyjęte pod pieczę w ramach rodziny zastępczej, osoby pozostające w faktycznym współżyciu quasi-małżeńskim (konkubent, konkubina), dziecko przebywające w placówce opiekuńczej, które utrzymywało stały kontakt ze zmarłym itp. Pozostawanie we wspólnocie domowej ze zmarłym poszkodowanym nie jest konieczną przesłanką “bliskości” w rozumieniu art. 446 § 2 (zob. E. Ryś, Pojęcie osoby najbliższej w świetle art. 446 k.c., Rozprawy Ubezpieczeniowe 2008, Nr 5, s. 91 i nast.).
„Stałe dostarczanie środków utrzymania oznacza trwanie tego stanu rzeczy od pewnego czasu, mające charakter systematycznego– a nie sporadycznego – świadczenia na rzecz osoby bliskiej środków przeznaczonych na utrzymanie, a nie na inne cele (np. związane z działalnością zawodową danej osoby, wspieranie zbierania materiałów do pracy badawczej). Pojęcie środków utrzymania, chociaż wyznaczone celami alimentacyjnymi, powinno być rozumiane szeroko i nie może być ograniczone wyłącznie do kosztów życia codziennego, ale obejmuje też takie elementy, jak np. zaspokajanie potrzeb edukacyjnych, kulturalnych czy opiekuńczych ze strony zmarłego poszkodowanego. Zasądzenie renty na podstawie art. 446 § 2 zd. 2 obejmuje też sytuacje, w których osoba bliska otrzymywała stale środki utrzymania w zakresie przekraczającym potrzeby wyznaczone stanem niedostatku (np. stałe świadczenia zmarłego na rzecz edukacji językowej czy kosztów studiów dalszego krewnego), jeżeli znajduje to uzasadnienie w świetle zasad współżycia społecznego. Wynika to z kompensacyjnego, a nie alimentacyjnego charakteru renty (zob. również A. Szpunar, Odszkodowanie za szkodę majątkową, s. 76 i nast.; tenże, Wynagrodzenie szkody wynikłej wskutek śmierci, s. 115; odmiennie Z. Masłowski, w: Komentarz 1972, t. 2, s. 1116–1117). Żądanie z tytułu takiej renty mogą zgłosić również osoby uprawnione do alimentacji, jeżeli otrzymywały de facto od zmarłego środki na wskazywane wyżej cele, w zakresie przewyższającym poziom wyznaczony obowiązkiem alimentacyjnym.
„Dobrowolność to nie tylko brak formalnego obowiązku świadczenia po stronie zmarłego poszkodowanego, ale spełnianie tych świadczeń w wyniku jego swobodnej decyzji, a więc bez presji, groźby czy szantażu innych osób.”
„Ocena zasadności renty w świetle zasad współżycia społecznego wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności: zarówno sytuacji majątkowej zmarłego, typu relacji wiążących zmarłego z osobą otrzymującą stałe świadczenia, czasu trwania tych świadczeń, jak i od rodzaju oraz poziomu zaspokajanych potrzeb. Nie jest uzasadnione, w świetle zasad współżycia społecznego, oddalenie roszczenia o rentę tylko z tego powodu, że świadczenia zmarłego poszkodowanego nie mieściły się w granicach typowych świadczeń alimentacyjnych i zaspokajały inne niż tylko podstawowe potrzeby życiowe osoby bliskiej (np. edukacyjne).”
Wysokość renty powinna natomiast uwzględniać usprawiedliwione potrzeby osoby uprawnionej i możliwości zarobkowe i majątkowe zmarłego. Renta ta ma jednak charakter hipotetyczny. Dlatego też w przypadku, gdy zobowiązany do alimentacji nie wykonywał pracy zarobkowej, a przyczyniał się do zaspokojenia potrzeb rodziny poprzez wypełnianie obowiązków w gospodarstwie domowym, możliwe jest zasądzenie takiej renty. Renta powinna uwzględniać również potencjalne możliwości zarobkowe zobowiązanego – ustalając jej wysokość powinno wziąć się pod uwagę wykształcenie zmarłego, jego możliwości awansu i rozwoju zawodowego, a także zweryfikować zarobki na podobnych stanowiskach. Co istotne renta ta może być więc wyższej wysokości niż alimenty, do których zmarły był zobowiązany za życia. W zakresie usprawiedliwionych potrzeb to będę one różne w zależności od tego, kto będzie uprawnionym, czy dzieci, czy małżonek, czy rodzeństwo i w tej kwestii właściwe jest posiłkowanie się przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Na zasądzenie takiej renty nie ma również wpływu przyznanie renty rodzinnej wypadkowej z ubezpieczenia społecznego. Tak stanowi teza Wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 2008r. (sygn. akt: I PK 298/07).
Możliwe jest również dochodzenie zmiany (waloryzacji) zasądzonej już renty po upływie określonego czasu. W naszej kancelarii prowadziliśmy taką sprawę, gdzie wypadkowi uległ młody mężczyzna, który to dopiero co ukończył studia informatyczne, pozostawiając małoletniego syna. Wypadek miał miejsce około 10 lat temu, a mężczyzna ten bardzo dobrze rokował – poza wykształceniem informatycznym był również pracowity, przedsiębiorczy i znał języki obce. Biorąc więc pod uwagę, że od czasu wypadku minęło już ok. 10 lat, zachodziło duże prawdopodobieństwo, że gdyby żył to w tym czasie udałoby mu się awansować i zarabiać co raz więcej, zwłaszcza, że pensje informatyków, zwłaszcza tych z doświadczeniem są coraz wyższe. Jednocześnie, jego syn poszedł do szkoły, zaczął chodzić na zajęcia dodatkowe itp., a więc jego potrzeby znacznie wzrosły. Sąd podzielił nasze stanowisko i znacznie zwiększył pierwotnie zasądzoną rentę.