Odwołanie od decyzji PZU- przyznającej za niskie odszkodowanie za uraz szyi typu smagnięcie biczem – WZÓR

Strona główna Porady prawne

Bartosz Kowalak

27 marca 2019

Odwołanie od decyzji PZU- przyznającej za niskie odszkodowanie za uraz szyi typu smagnięcie biczem – WZÓR

 

 Pierwszym szokiem dla osób, które uczestniczyły w wypadku komunikacyjnym, gdzie na pierwszy rzut oka nic się nie stało, jest nagły ból szyi, który pojawia się po kilkunastu, kilkudziesięciu godzinach od daty kolizji. Zwykle diagnoza jest wówczas jedna: uraz dystorsji odcinka szyjnego kregosłupa, inaczej zwany smagnięciem biczem, urazem typu Whiplash lub WAD.

Drugim szokiem jest decyzja ubezpieczyciela, którą dostają osoby poszkodowane, a z której wynika, iż zdaniem ubezpieczyciela nic się poszkodowanemu w szyje nie stało albo przyznawana kwota zadośćuczynienia jest co najwyżej symboliczna.

Wówczas wielu z Państwa chce się po prostu odwołać od decyzji ubezpieczyciela.
Osobiście uważam, iż nie ma to większego sensu. Polityką zakładów ubezpieczeń jest kwestionowanie w ogóle istnienia czegoś takiego jak uraz biczowy. Zatem nie wiele takie odwołanie da.

Niemniej jednak przygotowałem wzór odwołania od decyzji ubezpieczyciela przyznającej jedynie symboliczne odszkodowanie za smagniecie biczem.

Odwołanie jest oparte o rzeczywistą sprawę, gdzie PZU S.A. wypłaciło jedynie 500 zł zadośćuczynienia twierdząc, iż już wcześniej u poszkodowanej istniały zmiany zwyrodnieniowe.

 

 Poznań, dnia 25 marca 2020 r.

 

                                                                                              PZU S.A. ul. Postępu 1a

                                                                                              02-676 Warszawa

 Numer szkody: PL20170810999993

Szkoda z dnia: 30 stycznia 2019 r.

Poszkodowana: Janina Kowalska

 

 

         Szanowni Państwo,

 

Niniejszym składam odwołanie od Państwa decyzji z dnia 14 września 2019 r. i ponawiam wezwanie do zapłaty zadośćuczynienia zgodnie z pismem z dnia 31 lipca 2019 r.

 

W decyzji przyznali Państwo zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę jedynie w wysokości 500 zł, biorąc pod uwagę dotychczas ustalone okoliczności oraz pozyskane dowody w szczególności znajdujące się w dokumentacji medycznej, dokumentach potwierdzających okoliczności zdarzenia, a także innych dowodach.

 

Z Państwa stanowiskiem nie można się zgodzić.

 

Swoją decyzje opierają Państwo przede wszystkim na twierdzeniu, iż poszkodowana już wcześniej zmagała się z problemami kręgosłupa. Wniosek taki wyciągnęli Państwo z analizy przedłożonej dokumentacji medycznej, w której na wizycie w grudniu 2016 r. odnotowano zgłoszenie przez poszkodowaną bólu kręgosłupa.

 

W tym miejscu zaznaczyć należy, że przed dniem wypadku poszkodowana nie borykała się z przewlekłymi dolegliwościami bólowymi kręgosłupa. Poszkodowana nie podejmowała żadnego leczenia w tym zakresie, jedynie raz podczas wizyty lekarskiej zgłosiła ból kręgosłupa. Przed dniem wypadku, z powodu stanu zdrowia poszkodowana nie musiała ograniczać aktywności w żadnej płaszczyźnie życia. Z tych względów wyciągnięty przez Państwa wniosek jest błędny.

 

Wobec powyższego kwestionuję opinie kompleksowe z badaniem dla PZU S.A. z dnia 06 i 07 października 2017 r., wydane przez neurologa oraz ortopedę i traumatologa narządu ruchu. W opiniach tych lekarze wskazują na wcześniejszy uraz, jednak mimo tego nie określają jego procentu. Tym samym twierdzenia o wcześniejszym urazie są nie poparte jakimikolwiek dowodami. Wobec powyższego jeżeli opierają Państwo swoją decyzje na fakcie, iż uraz istniał u poszkodowanej przed wypadkiem, wnoszę o udowodnienie tej okoliczności i ustalenie procentowego uszczerbku na zdrowiu z tego tytułu.

 

Co istotne, wcześniejszy uszczerbek na zdrowiu nie wyklucza pogorszenia stanu zdrowia na skutek wypadku. W niniejszej sprawie bezsprzecznie bezpośrednio po wypadku u poszkodowanej pojawiły się dolegliwości bólowe. Jak już wspomniano powyżej, przed wypadkiem poszkodowana nie podejmowała leczenia w związku z sporadycznymi bólami kręgosłupa i nie miała w związku z nimi ograniczeń. Natomiast po wypadku ból stał się codziennością. W obliczu powyższych okoliczności nie sposób uznać, iż dolegliwości nie mają związku przyczynowo – skutkowego z wypadkiem. Przyjmując Państwa stanowisko, iż szkoda na zdrowiu może powstać w wypadku tylko u osób zdrowych, w dzisiejszym czasie wypłata zadośćuczynień dokonywana by była wyłącznie na rzecz dzieci. Takie stanowisko stanowi najprostszy sposób do odmowy wypłaty zadośćuczynienia poszkodowanym. Nie ulega wątpliwości jednak, że jest ono dyskryminujące i niemoralne.

 

Wypłacona przez Państwa kwota nie wyczerpuje roszczenia poszkodowanej, bowiem nie odpowiada rozmiarowi doznanej przez niej krzywdy. Poszkodowana na skutek wypadku doznała kręgozmyku tylnego, centralno – prawostronnego wpadnięcia jądra miażdzystego oraz dyskopatii L5/S1, których konsekwencją są przede wszystkim silne bóle kręgosłupa. Poszkodowana została zmuszona do podjęcia intensywnego leczenia, w tym wzięcia serii 21 zastrzyków oraz przeprowadzenia wymagającej rehabilitacji. Pomimo upływu ponad pół roku od dnia wypadku poszkodowana nadal pozostaje pod opieką lekarza i boryka się z następstwami wypadku.

 

Błędnie ustalili Państwo również, że zebrane dowody nie pozwalają uznać, iż skutki wypadku spowodowały obiektywne uzasadnione poczucie nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej czy konieczność korzystania z pomocy innych osób w sprawach życia codziennego przez poszkodowaną.

Poszkodowana musiała korzystać z pomocy innych osób. Przez kilka dni po wypadku ból był tak intensywny, że poszkodowana praktycznie tylko leżała. Nadto przy podstawowych czynnościach życia codziennego np. kąpaniu się i ubieraniu poszkodowana musiała korzystać z pomocy członków rodziny. Jej samodzielność była ograniczona przez długi czas po wypadku. Dla poszkodowanej, silnej i niezależnej kobiety, stanowiło to duży dyskomfort.

 Nadto poszkodowana nie mogła wykonywać prac domowych i uczestniczyć w życiu rodziny tak jak przed wypadkiem. We wszystkich czynnościach podejmowanych w gospodarstwie domowym musiał jej pomagać mąż albo córka, a wielu wręcz wyręczać. Z tych względów czuła się obciążeniem dla członków swojej rodziny. Jej rola w komórce rodzinnej uległa zmianie, nie mogła być mamą i żoną tak jak przed dniem wypadku. Powyższe okoliczności bezsprzecznie powodowały u poszkodowanej poczucie nieprzydatności społecznej.

 

Bezradność życiową poszkodowana odczuwała głównie z powodu nieprzemijających dolegliwości bólowych. Poszkodowana podejmowała ciągłe starania o powrót do zdrowia. Wykonywała zalecone ćwiczenia, zażywała leki, wielokrotnie konsultowała się z lekarzami i wykluczyła podejmowanie niewskazanych aktywności.

Pomimo powyższego dolegliwości bólowe nie ustępowały. Poszkodowania nie miała już pomysłu, jak ulżyć swojemu cierpieniu i wrócić do dawnego stanu zdrowia.

 

Poza powyższymi kwestiami jednym z największych aspektów obciążających psychicznie poszkodowaną jest konieczność zaprzestania uprawiania aktywności fizycznej. Sport był zawsze częścią życia poszkodowanej. Aktywność fizyczna jest wymagana od poszkodowanej na co dzień w pracy. Nadto poszkodowana uprawiała sport w wolnym czasie dla przyjemności. Od czasu wypadku możliwości w tym zakresie są znacznie ograniczone. Poszkodowana nie ma możliwości jak dawniej odreagowywać stresu i relaksować się w swój ulubiony sposób np. podczas biegania.

 

Wszystkie wyżej opisane okoliczności spowodowały, że od dnia wypadku codzienność poszkodowanej uległa zmianie. Poszkodowana nie może realizować się jako mama, pracownik oraz sportowiec w takim zakresie jak dotychczas. W miejsce spokoju i satysfakcji pojawił się nieprzemijający ból. Codziennością stało się zażywanie leków, natomiast uporczywym zmartwieniem własny stan zdrowia.

 

 Poszkodowana ma świadomość, że powstały na skutek wypadku uraz nie ma poważnego charakteru, dlatego też kwota żądanego przez nią zadośćuczynienia nie jest wygórowana. Jednakże kwota 500 zł tytułem zadośćuczynienia zaproponowana przez Państwa jest kwotą uwłaczającą poszkodowanej. Mając na uwadze powyższe wnoszę o ponowne przeanalizowanie sprawy.

  

 Na marginesie wskazuję, że poszkodowana jest skłonna zawrzeć z Państwem ugodę, jeżeli tylko zaproponowana kwota zadośćuczynienia będzie odpowiadać okolicznością niniejszej sprawy.