Odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci osoby bliskiej? Kiedy przysługuje i w jakiej wysokości – analiza na podstawie wyroków sądów w Poznaniu.
Zgodnie z art. 446 § 3 k.c. Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
Przepis ten jest dość ogólny. Dlatego osoby, które zwracają się do kancelarii z prośbą o prowadzenie sprawy dotyczącej roszczeń związanych ze śmiercią ich bliskich, często pytają prawnika komu takie odszkodowanie przysługuje, kiedy ma miejsce to znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, a także w jaki sposób je wyliczyć. Następnie, pojawiają się problemy, w jaki sposób udowodnić, że śmierć danego członka rodziny rzeczywiście spowodowała pogorszenie sytuacji życiowej jego bliskiego. Dlatego też spróbujemy odpowiedzieć na wszystkie te pytania, mając na uwadze w szczególności orzeczenia sądów w Poznaniu i treść komentarzy.
Po pierwsze, o takie odszkodowanie może wystąpić jedynie osoba bliska – to jest najbliższy członek rodziny, przy czym decydują tutaj okoliczności faktyczne, a więc może to być zarówno małżonek lub dzieci zmarłego, jak i konkubent, czy osoba powinowata. Zgodnie z komentarzem pod red. Gutowskiego: „pod pojęciem rodziny rozumie się małżonków i dzieci, w tym także przysposobione (“rodzina atomowa”), ewentualnie również dalszych krewnych w linii prostej (wnuków, dziadków) i rodzeństwo (zob. np. M. Safjan, w: Pietrzykowski, Komentarz KC, t. I, 2018, s. 1576 i n.). Ochronny cel komentowanego przepisu zdaje się skłaniać do szerszego rozumienia “rodziny”, o ile śmierć jednego z jej członków rzeczywiście spowoduje istotne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Chodzić może w szczególności o powinowatych (np. śmierć synowej, zob. wyr. SA w Krakowie z 26.2.2014 r., I ACa 1610/13, a wyjątkowo nawet o konkubentów w sytuacjach, w których związek taki miał charakter wieloletni i wychowywały się w nim dzieci; por. np. wyr. SA w Gdańsku z 23.12.2014 r.,I ACa 638/14, Legalis; sceptycznie A. Cisek, W. Dubis, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC, 2018, s. 948). Na pewno jednak nie byłaby uprawniona wykładnia, wedle której uprawnionym jest każdy, kogo sytuacja życiowa istotnie się pogorszyła na skutek śmierci osoby fizycznej, nawet jeśli między tymi zdarzeniami wystąpił adekwatny związek przyczynowy; ustawodawca jednoznacznie zawęził krąg wierzycieli do “najbliższych członków rodziny.”
Konieczne jest również, aby zmarły miał wpływ na sytuację finansową osoby uprawnionej i aby jego śmierć przyczyniła się do znacznego pogorszenia jej sytuacji życiowej. Poprzez znaczne pogorszenie sytuacji życiowej rozumie się zmiany w sferze majątkowej osoby najbliższej zmarłego, pozostające w bezpośrednim związku przyczynowo – skutkowym z przedmiotową śmiercią, a także z zakresu pozaekomonicznego, na co zwraca uwagę Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 26 września 2012r. (sygn.. akt I ACa 682/12): „Zakresem odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c. objęty jest uszczerbek określany mianem pogorszenia się sytuacji życiowej wskutek śmierci poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia. Nie jest to jednak pełna kompensata całej szkody majątkowej spowodowanej tą śmiercią i nie obejmuje tych uszczerbków, które podlegają naprawieniu na podstawie art. 446 § 1 i § 2 k.c. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2004 r. IV CK 445/2003 (Monitor Prawniczy 2006/6 str. 315) uznano, że znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 446 § 3 k.c., obejmuje niekorzystne zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków rodziny zmarłego, jak też zmiany w sferze dóbr niematerialnych, które rzutują jednak na ich sytuację materialną. Pogorszenie sytuacji życiowej polega nie tylko na pogorszeniu obecnej sytuacji materialnej, lecz także na utracie realnej możliwości polepszenia warunków życia.”
Przechodząc do kwestii wysokości takiego odszkodowania to przy obliczaniu jego wysokości można wziąć pod uwagę to, ile zmarły zarabiał, ile przeznaczał na własne potrzeby i przez jakie okres jeszcze mógłby pracować (w jakim był wieku, na jaki okres miał podpisaną umowę), ewentualnie czy miał jeszcze możliwość awansu, istotne jest również to, czy śmierć spowodowała obniżenie aktywności zawodowej uprawnionego lub czy konieczne było spłacenie przez niego zobowiązań, które zaciągnął wspólnie ze zmarłym, a także czynniki pozaekomoniczne, np. utratę pomocy w gospodarstwie domowym. Ścisłe wyliczenie takiego odszkodowania jest bardzo trudne – dlatego zazwyczaj zasądzone jest ono jako szacowana, zryczałtowana kwota. Przykładowy sposób obliczenia wysokości takiego odszkodowania zawiera wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu, z dnia 21 grudnia 2017r. ( sygn.. akt XIV C 83/16) „Z ustaleń Sądu wynika, iż po śmierci męża sytuacja życiowa powódki uległa znacznemu pogorszeniu, a stopień tego pogorszenia należy uznać za znaczny. Odejście męża oznaczało dla powódki utratę świadczeń z zakresu pomocy, wsparcia w codziennym życiu ze strony osoby, która zapewniała je powódce w szerokim zakresie, tym bardziej że powódka poruszała się o kuli, a mąż woził ją w różne miejsca, w tym do lekarza. Na skutek śmierci A. Z. powódka straciła męża, najbliższą osobę, która osobistymi staraniami pomagała w prowadzeniu gospodarstwa domowego oraz w przeważającym stopniu partycypowała w kosztach utrzymania. A. Ż. uzyskiwał rentę powypadkową, a następnie emeryturę w kwocie około 1.480 zł miesięcznie oraz dodatkowe wynagrodzenie z tytułu podejmowania pracy jako taksówkarz w wysokości około 2.000 zł miesięcznie. Środki uzyskiwane przez męża zapewniały większą stabilizację finansową i bezpieczeństwo. Jednocześnie Sąd uznał za realne, biorąc pod uwagę problemy zdrowotne męża powódki, że powódka mogła liczyć na to, że będzie pracował jako taksówkarz jeszcze przez okres od 2-3 lat, na co sama wskazywała. Obecnie powódka wciąż uzyskuje emeryturę w kwocie około 1.870 zł miesięcznie. Małżonkowie wyjeżdżali wspólnie na wycieczki, prowadzili aktywne życie. W związku ze śmiercią męża powódka jest ograniczona w zakresie przemieszczania się, sama nie prowadzi samochodu i jest zmuszona jest korzystać z pomocy innych osób w tym zakresie, rzadko wychodzi i nie może liczyć na wsparcie męża. A. Ż. był obciążony zobowiązaniami finansowymi, które aktualnie powódka jest zobligowana spłacać we własnym zakresie, w konsekwencji czego ciążą na niej zajęcia komornicze. Konkludując, stosowne odszkodowanie musi wyrażać się taką sumą, która będzie odbierana jako realne i adekwatne przysporzenie zarówno przez uprawnionego, jak i z obiektywnego punktu widzenia, uwzględniającego ocenę większości rozsądnie myślących ludzi (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 15.05.2013 r., I ACa 140/13, LEX nr 1324667). Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że stosowne odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej powódki powinno wynosić 20.000 zł i taką kwotę Sąd zasądził na jej rzecz”.
W innym wyroku – z dnia 12 stycznia 2017r. (sygn.. akt XVIII C 756/15 Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej kwotę aż 150.000 zł, uzasadniając swoje stanowisko w następujący sposób:
„Zdaniem Sądu wskutek śmierci B. J., jego córka utraciła pomoc zarówno w sferze materialnej jak i w zakresie wsparcia i opieki. Poszkodowana utraciła też realną możliwość poprawy warunków życia. Gdyby M. miała oboje rodziców pracujących na pełnym etacie, to jej sytuacja materialna byłaby lepsza. Nie można również pominąć tego, że sytuacja poszkodowanej uległa pogorszeniu także z powodu utraty wsparcia w nadchodzącym w jej życiu okresie dojrzewania i wchodzenia w dorosłość. Niewątpliwie, gdyby ojciec żył wspomagałby córkę zarówno na co dzień jak i ważnych dla każdego człowieka przełomowych chwilach tj. choćby zawarcie małżeństwa czy narodziny dzieci. Ma to wymiar również stricte materialny, gdyż zgodnie z doświadczeniem życiowym to właśnie rodzice organizują swoim dzieciom wesele, opiekują się wnukami, zapewniają choćby minimalne zabezpieczenie majątkowe na start w dorosłym życiu czy obdarowują je prezentami. Niewątpliwie strata ojca i pozbawienie jego wpływu wychowawczego stanowi krzywdę moralną dla osieroconego dziecka, ale także pozbawia je na przyszłość pomocy, jakiej zwykle rodzice udzielają dzieciom. Więź pomiędzy rodzicem a dzieckiem jest więzią tak swoistą, że rodzic udziela dziecku pomocy często kosztem ograniczenia własnych potrzeb. Rodzice podejmują wszelki trud, by swoim dzieciom zapewnić spokojną przyszłość. Często latami oszczędzają, by zapewnić dzieciom stosowną edukację i start w dorosłe życie.
W tych okolicznościach, mając w szczególności na uwadze młody wiek poszkodowanej, potrzeby emocjonalne i okres czasu, przez jaki potrzebowałaby ona wsparcia ojca, za sumę stosowną w rozumieniu art. 446 § 3 k.c.oraz zakaz orzekania ponad żądanie pozwu, wskazany w art. 321 par. 1 kp c Sąd uznał za zasadną kwotę 150.000 zł.
Widać więc, że kwoty zasądzone tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej są bardzo różne i kwotę taką dość trudno precyzyjnie określić. Z pewnością jednak będzie ona wyższa w przypadku, gdy np. doszło do śmierci ojca, który był jedynym żywicielem rodziny i pozostawił matkę z małymi dziećmi.
Chcąc natomiast wykazać wysokość takiego odszkodowania dobrym rozwiązaniem będzie zawnioskowanie o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powoda/powódki, zeznań świadków, a także wszelkiego rodzaju dokumentów, potwierdzających wysokość osiąganych przez zmarłego dochodów itp.
Trzeba jednocześnie pamiętać, że poza takim odszkodowaniem uprawnionym (tutaj ten krąg jest zawężony do osób, na których ciążył ustawowy obowiązek alimentacyjny oraz osób, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli przemawiają za tym zasady współżycia społecznego) przysługuje również renta na podstawie art. 446 § 2 k.c.