Istnieje wiele sytuacji, w których prawa i interesy naruszone przez sprawców są chronione tak przez przepisy prawa prywatnego (cywilnego, rodzinnego czy gospodarczego), jak i prawa publicznego (administracyjnego, czy karnego). Przykładowo: osoba znieważona może dochodzić zadośćuczynienia przed sądem cywilnym i zarazem ścigać sprawcę przed sądem karnym, w drodze prywatnego aktu oskarżenia; przeciwko sąsiadowi, który prowadzi sklep z chemikaliami, skąd czuć nieprzyjemne wyziewy, można podnieść cywilnoprawne roszczenia z tytułu immisji, a można też zainicjować postępowanie, które spowoduje cofnięcie pozwoleń administracyjnych; unikanie płacenia alimentów grozi egzekucją komorniczą, ograniczeniem władzy rodzicielskiej, a może prowadzić także do skazania; członek zarządu spółki z o. o., który zaniecha złożenia w terminie wniosku upadłościowego ryzykuje odpowiedzialnością za długi spółki oraz sankcją karną, o tyle dotkliwą, że potencjalnie połączoną z orzeczeniem zakazu prowadzenia działalności gospodarczej.
Innym przykładem służy ochrona wierzyciela przed nieuczciwym działaniem dłużnika, który celowo uszczupla własny majątek, utrudniając albo wręcz uniemożliwiając w ten sposób spłacenie długu. Nieuczciwy dłużnik może udaremnić zaspokojenie wierzyciela w różnoraki sposób, np. poprzez usunięcie, zniszczenie, ukrycie, sprzedaż, darowiznę, czy obciążenie składników majątku. W prawie cywilnym, klasycznym instrumentem chroniącym wierzyciela przed tymi czynnościami, jest przede wszystkim uregulowana w art. 527-536 k.c. tzw. skarga pauliańska (actio pauliana).
Skarga pauliańska pozwala uznać za bezskuteczną czynność prawną, wskutek której osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową z majątku dłużnika, o ile jednak dłużnik ten działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub powinna wiedzieć. Pokrzywdzeniem wierzycieli jest tu doprowadzenie się wierzyciela do stanu niewypłacalności albo zwiększenia własnej niewypłacalności. Skargę, a właściwie pozew, wytacza się przeciwko nabywcy majątku. Przy czym skargę tę należy wnieść w terminie pięciu lat od dokonania przedmiotowej czynności, po tym czasie nastepuje bowiem przedawnienie roszczeń.
Obok skargi pauliańskiej, w niektórych przypadkach, można również zawiadomić organy ścigania o popełnieniu przestępstwa przez dłużnika. Kodeks karny sankcjonuje kilka nieuczciwych zachowań dłużników. Czyny te opisano w rozdziale XXXVI. Najpowszechniej spotykane, omawiane typy przestępstw unormowano w art. 300 k.k. Są to tzw. przestępstwa udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wierzyciela. W § 1 przepisu przewidziano odpowiedzialność dłużnika, który, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku. Czynność sprawcza musi zatem cechować się doprowadzeniem dłużnika do takiego stanu, że nie posiada on majątku, z którego mógłby opłacić wierzyciela. Udaremnieniem jest całkowite zniweczenie zaspokojenia wierzyciela, zaś uszczuplenie dotyczy częściowego zaspokojenia. Przestępstwo to można popełnić umyślnie – jeżeli sprawca działa z zamiarem jego popełnienia albo przewidując możliwość jego popełnienie godzi się na takie zachowanie, które prowadzi do naruszenia normy karnej. Czynu zabronionego dopuścić się może nie tylko dłużnik, lecz także osoba, która prawnie zajmuje się sprawami majątkowymi dłużnika. Kara za dopuszczenie się omawianego czynu wynosi do trzech lat pozbawienia wolności. Zaostrzona kara (do osiem lat więzienia) grozi sprawcy czynu, który wyrządzi szkodę wielu wierzycielom (§ 3).
Nieco zmodyfikowanym typem czynu zabronionego jest czyn z art. 300 § 2 k.k. Zgodnie z nim karze do dwóch lat pozbawienia wolności podlega przestępca, który w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku zajęte lub zagrożone zajęciem, bądź usuwa znaki zajęcia. To przestępstwo następuje w przypadku, kiedy wierzyciel uzyskał już tytuł wykonawczy przeciwko dłużnikowi, co pozwala mu skierować sprawę do komornika. Inaczej niż wcześniejsze typyw czynu zabronionego, § 2 można naruszyć wyłącznie, jeśli ma się zamiar pokrzywdzenia wierzyciela w opisany sposób.
Inne formy pokrzywdzenia wierzycieli dostarcza art. 301 k.k. W § 1 przepisu mowa jest o dłużniku, który działa przeciwko kilku wierzycielom w ten sposób, że tworzy (będąc już dłużnikiem) nową jednostkę gospodarczą (formę działalności gospodarczej), na którą przenosi składniki swojego majątku i uniemożliwia zaspokojenie ich należności. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat pięciu. Identyczna sankcja grozi osobie, która w opisanych wyżej okolicznościach doprowadza do swojej upadłości czy niewypłacalności. § 3 z kolei dotyczy sprawcy, który lekkomyślnie doprowadza do swojej niewypłacalności albo upadłości, w szczególności trwoniąc majątek, czy zawierając transakcję lub zaciągając zobowiązania w sposób sprzeczny z zasadami gospodarowania.
Szczególną formą pokrzywdzenia wierzycieli zawiera art. 302 § 1 k.k. Zgodnie z zawartą w nim normą, kto w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, nie mogąc zaspokoić wszystkich wierzycieli, spłaca lub zabezpiecza tylko niektórych, czym działa na szkodę pozostałych, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2. Przepis ten dotyczy zatem sytuacji faworyzowania niektórych wierzycieli. Pozornie wydaje się taki czyn za legalny, ale tak nie jest, jeżeli ma świadomość, że uniemożliwia zaspokojenie pozostałych wierzycieli. Co istotne, nie ma znaczenia, czy sprawca faktycznie wyrządzi im szkodę, liczy się sam fakt dokonania czynności prawnej. Wyrażenie “kilku” wierzycieli oznacza, że musi ich być co najmniej trzech.
Prawodawca przewidział szeroką ochronę karnoprawną dla pokrzywdzonych wierzycieli. Co ważne, proces karny nie wiąże się wyłącznie ze skazaniem nieuczciwego dłużnika. Zawsze, gdy ma się do czynienia z czynnością przeprowadzoną z pokrzywdzeniem wierzyciela, warto rozważyć, czy równolegle zainicjować postępowanie karne i cywilne. Pozwala to bowiem uzyskać więcej dowodów, ułatwia wygrać proces, jeżeli prokurator oskarży osobę trzecią o współudział w pokrzywdzeniu wierzyciela. W konsekwencji, rosną szansę efektywnego wyegzekwowania długu. Ponadto, skazując dłużnika, sąd karny może orzec środki karne na rzecz wierzyciela, w tym niezależnie od postępowania cywilnego, świadczenia pieniężne.
Damian Nowicki – prawnik w Kancelarii Adwokacko-Radcowskiej Kacprzak Kowalak z siedzibą w Poznaniu