Wypadki komunikacyjne, czy inne nieszczęśliwe zdarzenia powodujące szkodę nie tylko łączą się z skutkami poważnymi, gdy dochodzi do urazów wielonarządowych, mnogich złamań kości, czy śmierci osoby poszkodowanej .
Na całe szczęście często, a może nawet i w przeważającej części skutki zdarzeń drogowych są relatywnie niegroźne dla życia człowieka.
I potrafią się ograniczyć się np do ran ciętych lub szarpanych, po których jedyną konsekwencją dla zdrowia ofiary wypadku jest powstanie blizn, czy tzw. bliznowców.
W takiej sytuacji pojawia się pytanie, czy takiej ofierze wypadku należy się odszkodowanie – zadośćuczynienie, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości?
Czy zatem za blizny w wyniku wypadku należy się zadośćuczynienie?
Istotnym problemem jest w tej sytuacji fakt, iż w tabela ZUS, która jest podstawą określania trwałego uszczerbku na zdrowiu u osób poszkodowanych w wyniku wypadków, za skutki których odpowiedzialność ponosi osoba trzecia lub jej ubezpieczyciel nie przewiduje trwałego uszczerbku na zdrowiu za blizny. Poza wyjątkiem blizn na twarzy
W przypadku głowy uraz ten według Ustawodawcy punktowany jest następująco:
a) znaczne uszkodzenie powłok czaszki, rozległe, ściągające blizny – w zależności od rozmiaru |
5-10 |
Jak więc widać, gdy konsekwencja wypadku są blizny twarzy, głowy: to lekarz orzecznik powinien ocenić trwały uszczerbek na zdrowiu u osoby poszkodowanej w zakresie od 5 do 10 punktów procentowych.
Nie tylko jednak blizny pozostają na twarzy, co w sytuacji gdy te znajdują się na udzie, powłokach brzucha, czy ręce? Zwłaszcza, gdy tę trwałą pamiątkę na całe życie będzie musiała nosić dajmy na to młoda, wrażliwa na punkcie swojego wyglądu dziewczyna?
Sam znam dziewczynę, która tak się wstydzi swoich blizna na nodze, iż nie opala się i nie kąpie się na basenie, czy nad morzem.
Otóż rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania, które to rozporządzenie zawiera załącznik w postaci tabeli pomocnej przy ocenie trwałego uszczerbku na zdrowiu przewiduje następujący sposób ustalania uszczerbku na zdrowiu:
§ 8. Ustalanie stopnia uszczerbku na zdrowiu
1. Lekarz orzecznik ustala w procentach stopień stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu według oceny procentowej stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, zwanej dalej „oceną procentową”, która jest określona w załączniku do rozporządzenia.
2. Jeżeli dla danego rodzaju uszczerbku ocena procentowa określa dolną i górną granicę stopnia uszczerbku na zdrowiu, lekarz orzecznik określa stopień tego uszczerbku w tych granicach, biorąc pod uwagę obraz kliniczny, stopień uszkodzenia czynności organu, narządu lub układu oraz towarzyszące powikłania.
3. Jeżeli w ocenie procentowej brak jest odpowiedniej pozycji dla danego przypadku, lekarz orzecznik ocenia ten przypadek według pozycji najbardziej zbliżonej. Można ustalić stopień stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w procencie niższym lub wyższym od przewidywanego w danej pozycji, w zależności od różnicy występującej między ocenianym stanem przedmiotowym a stanem przewidzianym w odpowiedniej pozycji oceny procentowej.
Ustawodawca, który skonstruował tabelę przewidział więc i tę sytuację.
Jeżeli tabela ZUS nie zawiera odpowiedniej pozycji, np. blizn, to obowiązkiem lekarza orzecznika oceniającego trwały uszczerbek na zdrowiu jest znalezienie pozycji najbardziej przystającej i ocenienie danego nie znajdującego się w tabeli urazu w oparciu o tam wskazany zakres procentowy.
Przy czym orzecznik ma tu daleko idąca dowolność, nie jest bowiem związany procentami z tabeli i może uszczerbek szacować wyżej jak i niżej.
Z mojego doświadczenia wynika jednak, iż skoro najbliższą procentową pozycją jest zacytowana na wstępie regulacja dotycząca blizna głowy, to najczęściej biegli lekarze wydający opinie w sprawie przyjmują stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu w odniesieniu do innych blizna niż te na twarzy w zakresie od 1 do 5%.
Podsumowując: Tak za uszczerbek na zdrowiu w postaci blizn należy się zadośćuczynienie.
Dodać oczywiście należy, iż samo zadośćuczynienie w tym zakresie nie wyczerpuje tematu. Osobie poszkodowanej należy się także odszkodowanie za koszty związane z pielęgnacją rany, czy wreszcie konsultacji czy zabiegu chirurgi estetycznej.