Czy warto zostać oskarżycielem posiłkowym?

Strona główna Porady prawne

Bartosz Kowalak

14 lipca 2016

Osoba, która została poszkodowana w wyniku wypadku drogowego nie powinna ograniczać swojego udziału w postępowaniu karnym, toczącym się przeciwko sprawcy zdarzenia, jedynie do złożenia zeznań w prokuraturze lub na Policji. Warto aktywnie uczestniczyć w sprawie karnej, a przynajmniej zagwarantować sobie możliwość wpływania na jej przebieg, nie tylko w celu dochodzenia szeroko pojętej sprawiedliwości ale także dla ochrony swoich interesów majątkowych.

Gdy sprawa znajduje się jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego (śledztwa/ dochodzenia) tzn. zanim akt oskarżenia przeciwko sprawcy wypadku trafi do sądu, pokrzywdzony jest stroną postępowania i korzysta w związku z tym z szeregu uprawnień procesowych m.in. może składać wnioski dowodowe, brać udział w przesłuchaniach świadków i innych czynnościach procesowych a co najważniejsze zaskarżyć decyzję o zakończeniu postępowania np. postanowienie o umorzeniu.

Sytuacja ta ulega diametralnej zmianie z momentem skierowania aktu oskarżenia do sądu. Wtedy pokrzywdzony ze strony postępowania staje się jedynie biernym obserwatorem, które nie może w żaden sposób wpływać na jego przebieg, wypowiadać się, zadawać pytań świadkom czy nawet skarżyć wyroku np. w przypadku uniewinnienia oskarżonego.

Rozwiązaniem jest złożenie oświadczenia o przystąpieniu do procesu w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Co ważne należy je złożyć do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej czyli zanim nastąpi odczytanie aktu oskarżenia. Jeśli pokrzywdzony nie złoży swojego oświadczenia w odpowiednim czasie traci to uprawnienie.

Oskarżyciel posiłkowy jako pełnoprawna strona postępowania jest informowany o wszelkich działaniach sądu (terminach rozpraw, podejmowanych działaniach), może zadawać pytania świadkom, składać wnioski dowodowe, wypowiadać się co do przeprowadzanych dowodów, Dodatkowo otrzymuje odpis wyroku i jeśli rozstrzygnięcie jest dla niego niesatysfakcjonujące może je skarżyć składając apelację.

W praktyce sąd ma obowiązek poinformować pokrzywdzonego o pierwszym terminie rozprawy i wtedy pokrzywdzony może albo wysłać do sądu pisemne oświadczenie, że chce być oskarżycielem posiłkowym albo stawić się w sądzie na pierwszej rozprawie i na samym jej początku oświadczyć, że chce stać się stroną postępowania.

Podkreślić trzeba, że wstąpienie w rolę oskarżyciela posiłkowego nie nakłada na pokrzywdzonego obowiązku stawiania się na każdy termin rozprawy, lecz pozwala „trzymać rękę na pulsie” i pilnować korzystnego dla ofiary wypadku drogowego wyniku sprawy karnej (od czego zakłady ubezpieczeń często uzależniają wypłatę odszkodowania). Warto pamiętać, że pokrzywdzony nie musi realizować swoich uprawnień osobiście, w szczególności jeśli nie chce kontaktować się ze sprawcą wypadku, lecz może być zastępowany przez pełnomocnika w postaci adwokata czy radcy prawnego.

Anna Pilarczyk – prawnik aplikant adwokacki w Kancelarii Adwokacko-Radcowskiej Kacprzak Kowalak