Czy proces sądowy o zapłatę zadośćuczynienia za skutki powstałego w wyniku wypadku komunikacyjnego urazu kręgosłupa szyjnego o charakterze biczowym jest procesem trudnym?

Strona główna Porady prawne

Bartosz Kowalak

17 sierpnia 2022

Inactive_account_ID_249 / Pixabay

Bardzo często dochodzi do sytuacji w której zakłady ubezpieczeń wydają decyzję odmową, tym samym odmawiając wypłaty jakiejkolwiek zapłaty za doznany uraz biczowy, lub też przyzna kwota jest rażąco niska. Otrzymanie takiej decyzji jest impulsem do wniesienia od niej odwołania, a niekiedy skierowania od razu do sądu pozwu. Nierzadko pojawia się jednak wątpliwość jak wygląda taki proces, czy jest on trudny i czy przede wszystkim warto wystąpić na drogę sądową.

Z prawniczego punktu widzenia oraz doświadczenia w tego typu sprawach, należy stwierdzić że proces sądowy o zapłatę zadośćuczynienia za skutki powstałego w wyniku wypadku komunikacyjnego urazu kręgosłupa szyjnego o charakterze biczowym jest procesem trudnym.

Dzieje się z tak z uwagi na sam charakter urazu biczowego. Jak już wcześniej wspomniano uraz biczowy kręgosłupa jest urazem tkanek miękkich, stąd też nie da się go wykryć podczas badania rentgenowskiego czy też badania rezonansem magnetycznym. Konieczne jest zatem przeprowadzenie zarówno badań ortopedycznych, ale i neurologicznych.

Fakt ten z reguły wykorzystują ubezpieczyciele i na jego podstawie wydają decyzje odmowne. Często dochodzi do sytuacji, że kwestionują w ogóle sam fakt zaistnienia takiego urazu, a zwłaszcza jego możliwość powstania w wyniku zdarzenia komunikacyjnego.

Również często podnoszą, iż dolegliwości bólowe, które są zgłaszane przez osobę poszkodowaną tak naprawdę nie wynikają z kontrowersyjnego zadaniem ubezpieczyli smagnięcia biczem, a są wynikiem albo zmian zwyrodnieniowych albo zaszły wcześniej w wyniku innego wypadku, lub chorób kręgosłupa. A nawet niekiedy wskazują, iż są efektem symulanctwa!

Taka polityka Zakładów Ubezpieczeń powoduje, że proces o zapłatę odszkodowania za skutki urazu typu whiplash staje się bardziej skomplikowany, aniżeli proces chociażby o zapłatę odszkodowania za dużo poważniejszy uraz wielonarządowy, wieloodłamowe złamania czy uszczerbek na zdrowiu ze znacznie większym ciężarem gatunkowym niż uraz biczowy.

Na co należy przygotować się w walce z ubezpieczycielem?Przede wszystkim zakłady ubezpieczeń bardzo często żądają przedstawienia całej historii medycznej, potwierdzającej fakt leczenia i to nie tylko z okresu powypadkowego, ale również wiele lat wstecz przed wypadkiem. Co więcej żądają również przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z dziedziny rekonstrukcji wypadków samochodowych. Ma on ma się wypowiedzieć, czy przy danych prędkościach zderzeń pojazdów, jego charakterze mogło dojść w ogóle do wyzwolenia sił, które spowodowałyby jakiekolwiek uraz kręgosłupa.

Może także dojść niekiedy do dosyć absurdalnych kroków ze strony zakładów ubezpieczeń. Jako przykład wskazuję sytuację, w której osoba poszkodowana otrzymała decyzję odmawiającą wypłaty odszkodowania, gdzie ubezpieczyciel stwierdził, że nie doszło do wyzwolenia sił, które mogły doprowadzić do jakiegokolwiek uszczerbku w zakresie odcinka szyjnego kręgosłupa, podczas gdy w tym samym wypadku doszło do zniszczenia całkowitego fotelu pasażera tego samego pojazdu.

Nie da się ukryć, że procesy o zapłatę odszkodowania za skutki urazu typu whiplash są bardzo długie. Standardowo toczą się one przez okres dwóch, trzech, a nawet czterech lat. Należy w tym przypadku przygotować się na długie postępowanie dowodowe, bowiem zazwyczaj angażuje się kilku biegłych, zaś sam materiał dowodowy jest znaczny.

Zdaniem prawników naszej Kancelarii zajmujących się tego typu sprawami w zasadzie w chwili obecnej przy takiej postawie Zakładu Ubezpieczeń wskazanym byłoby, aby poszkodowani korzystali w momencie prowadzenia procesu sądowego z pomocy profesjonalnego pełnomocnika procesowego: adwokata albo radcy prawnego. Nie ma oczywiście takiego przymusu, niemniej jednak sprawy te faktycznie mają charakter coraz bardziej skomplikowany i wielowątkowy.

Nie da się przy tym ukryć, iż praktycznie chcąc uzyskać należne i godne zadośćuczynienie za skutki urazu biczowego koniecznym jest skierowanie sprawy o zapłatę odszkodowania na drogę sądową.